Wydawać, by się mogło, że nie może być jednocześnie słodko i zdrowo. Oznaczałoby to za dużo szczęścia na raz. Dietetycy dopuszczają jednak myśl, by w diecie – nawet osoby odchudzającej się – znalazła się gorzka czekolada o wysokiej zawartości kakao oraz prawdziwe, niedosładzane kakao. Badania wykazują, że to właśnie ziarno kakaowca – główny składnik wymienionych wyżej łakoci – wykazuje szczególnie pozytywne oddziaływanie na ciśnienie krwi i wzmacnia naczynia krwionośne. Poprawia także reakcję organizmu na insulinę, co umożliwia utrzymywać względnie stabilny poziom cukru we krwi. Niektórzy wskazują, że czekolada pozytywnie działa także na nerki, jelita i układ nerwowy. Jest jednak kilka warunków, które muszą zostać spełnione, aby o takim działaniu mówić. Przede wszystkim kakao to nie rozpuszczalne napoje, w którym znajduje się więcej cukru niż dobroczynnych składników. Kupować można jedynie prawdziwe, ciemne kakao. Sam proszek nie jest produktem przeznaczonym do bezpośredniego spożycia, można więc rozrobić go w odrobinie średniotłustego mleka.