Człowiek nie został stworzony do samotności, choć oczywiście zdarzają się od tego twierdzenia wyjątki. Generalnie jednak jednostki potrzebują się wzajemnie do realizacji swoich różnych celów. Podobnie jest ze zdrowiem. Jeżeli cała rodzina jest otyła, lepiej porzucić żarty o rodzince fajnych misiaczków i zacząć działać. Rodzice muszą mieć świadomość, jak szkodliwa dla ich dzieci jest nadwaga. Aby im pomóc, powinni jednak zacząć od siebie. I rozpocząć przygotowania do zmiany nawyków żywieniowych. Warto włączyć do dyskusji najmłodszych. Wytłumaczyć im sens wprowadzanych przemian oraz zaangażować do opracowania menu. Nie chodzi o narzucanie tego, co niesmaczne, ale raczej o wybór spośród smacznych składników tych możliwie najzdrowszych. Wspólne działanie motywuje i z czasem staje się normą w całym domu. Jeżeli odchudzają się wszyscy, nikt nie znosi do domu niezdrowych przekąsek ani gotowych, pełnych tłuszczu i konserwantów dań. Z całą stanowczością można powiedzieć, że w grupie, czyli również w rodzinie, jest siła.